dodano: 2015-07-21 10:11:42 edycja: 2023-11-27 13:51:13 autor: 1 odsłon: 36682

Historia kościoła

Wzniosłym tronem chwały od początku jest miejsce naszej świątyni
(Jr 17,12)

Kościół zbudowano w stylu wiktoriańskiego neogotyku, jednak architekt nadał świątyni charakter znacznie starszego budynku. W układzie wewnętrznym wzorowano się prawdopodobnie na wnętrzu kościoła św. Jana Ewangelisty z Rawenny we Włoszech. Podobno  miało na to wpływ małżeństwo bogatego miejscowego fundatora kościoła, który ożenił się z Włoszką z Rawenny i chciał aby kościół londyński przypominał małżonce strony rodzinne.

Kościół został zbudowany przez wspólnotę anglikańską w latach 1858-59 i dopiero w 1977 r. przeszedł w ręce kościoła katolickiego zakupiony przez wspólnotę polską. Kamień węgielny pod budowę położono 16 lipca 1858 r., a już w rok później, 21 lipca 1859 r., kościół poświęcono. Architektami byli Charles Lee i jego syn, Sydney Williams Lee. Wieżę ukończono w 1865 r. W 1888 r. kościół zostaje rozbudowany. Dobudowano pomieszczenie, w którym obecnie znajduje się kaplica Matki Bożej oraz nawy boczne. Zakrystię dobudowano w 1898 r., a w 1910 r. - przedsionek wejściowy. Po pożarze w 1967 r. dokonano dalszych przeróbek, tworząc dodatkową zakrystię z małym pomieszczeniem na wyższej kondygnacji.

Przy wystroju wnętrza kościoła wzorowano się na elementach wielu sławnych budowli. I tak na przykład żelazną bramę, znajdującą się tuż za ołtarzem, wzorowano na podobnej konstrukcji, wykonanej niegdyś przez Mr Skidmore dla katedry w Salisbury. Kaprysem losu może być fakt, że oryginał już nie istnieje, natomiast nasza kopia wciąż świadczy o jego byłej świetności. Dużą wartość artystyczną przedstawia też prezbiterium. Dębowe stalle poza ołtarzem ozdobione są rzeźbionymi ornamentami, zaś ścianę ponad głównym ołtarzem zdobi scena z Ostatniej Wieczerzy wykonana na płytkach ceramicznych. Całość otoczono ornamentami z biało-czerwonego marmuru i zwieńczono medalionem z orłem św. Jana Ewangelisty.

Kościół posiada także kilka pięknych witraży. Przedstawiają one Chrystusa w chwale, w otoczeniu aniołów, Maryję z Dzieciątkiem w towarzystwie pasterzy i trzech króli, świętych apostołów Piotra i Jana, św. Longinusa, św. Marię Magdalenę i św. Jerzego  zabijającego smoka. Ukazują także sceny Ukrzyżowania, Zmartwychwstania oraz Wniebowstąpienia. Ciekawostką jest fakt, iż nie są to oryginały, które zostały niemal doszczętnie zniszczone w czasie II wojny światowej. Warto dodać, że spośród 2.729 bomb o wysokiej sile rażenia, które zrzucono w czasie II wojny światowej na dzielnicę Wandsworth, dwie spadły około 300 metrów od kościoła. Najwięcej jednak szkody wyrządziła jedna ze 160-ciu niemieckich rakiet V1 skierowanych na naszą dzielnicę. Spadła ona niedaleko prezbiterium, po drugiej stronie Burston Road. Wybudowane obecnie w tym miejscu domy, odróżniają się swą architekturą od starszych budynków w sąsiedztwie. Wewnątrz kościoła zniszczeniu uległo także wiele oryginalnych ławek. Ocalały tylko niektóre, usytuowane wzdłuż okien od północnej strony, a wyróżniające się charakterystycznymi ozdobnikami na ich brzegach. Uszkodzone ławki zostały zastąpione nowymi, pochodzącymi z jednego z kościołów w dzielnicy Lambeth. Te jednak już owych ozdobników nie posiadają.

W kościele znajduje się kilka pamiątkowych tablic. Jedna z nich jest poświęcona twórcom naszego kościoła - architektom Charles-owi Lee oraz jego synowi, Sydney-owi William-owi Lee. Są też nowsze tablice - jedna dedykowana rodakom pomordowanym na nieludzkiej ziemi i wystawiona przez tych, którzy przeżyli, tudzież tablica upamiętniająca Ułanów Poznańskich poległych w II wojnie światowej oraz druga, bratnia, wspominająca Ułanów Zasławskich. Jest także tablica mówiąca o ofiarach i walce członków Związku Walki Zbrojnej - Armii Krajowej.

W przeciwieństwie do wielu innych świątyń, teren wokół naszego kościoła nigdy nie był używany jako przykościelny cmentarz. Jak widać na dawnych zdjęciach, otoczenie wyglądało prawie tak jak obecnie. Przybyły jedynie okazałe drzewa oraz stylowe bramki z kutego żelaza.

W ostatnich latach przynależności kościoła do wspólnoty anglikańskiej był on użytkowany tylko w niedziele. Pozostawianie świątyni bez należytej opieki w powszednie dni tygodnia dało okazje do kilku włamań. W 1967 r. z tego powodu spłonęły w kościele piękne, stare organy. 6 czerwca 1973 r., po pożarze innego pobliskiego kościoła - St. Mary"s Church nad Tamizą, głównego kościoła anglikańskiej parafii na Putney – jej gospodarze stanęli przed problemem zdobycia funduszy na odbudowę świątyni. Pod uwagę brano między innymi rozbiórkę naszego obecnego kościoła i wybudowanie na tym miejscu bloku mieszkalnego. Informacja o tych planach ukazała się w „Putney Herald” z dnia 23 października 1975 r.

Poprzez swoje duszpasterskie kontakty, o planach tych dowiedział się ks. Józef Gula TChr, ówczesny proboszcz polskiej parafii na Wimbledon. W tym czasie wspólnota polska borykała się z poważnymi problemami lokalowymi. Posiadana kaplica w domu parafialnym na Pelham Road, SW19 bya stanowczo za mała, a nieżyczliwi sąsiedzi utrudniali próby organizowania tam jakichkolwiek zebrań publicznych. Już od połowy 1974 r. ks. Gula zaczął się zastanawiać nad możliwymi rozwiązaniami pamiętając zarazem o ograniczonych możliwościach finansowych polskiej wspólnoty. Wszystko wskazywało na to, że Opatrzność podsunęła niepowtarzalną okazję, którą ks. Józef postanowił natychmiast wykorzystać, tym bardziej, że wraz z kościołem można było zakupić także pobliski dom parafialny. W tym czasie Polacy posiadali w Londynie jedynie dwa kościoły - jeden p.w. Matki Bożej Częstochowskiej i Św. Kazimierza na Devonia Road, Islington, a drugi p.w. Św. Andrzeja Boboli na Shepherd"s Bush.

Po wstępnym rozpoznaniu istniejących możliwości, w kwietniu 1976 r., przystąpiono do intensywnej realizacji planów zakupu kościoła i domu parafialnego. W dodatku nadzwyczajnym „Wiadomości Polskiego Ośrodka Katolickiego Wimbledon” z maja 1976 r. ukazał się artykuł w sprawie konieczności zakupu kościoła dla naszej parafii wraz z gorącym apelem do parafian o gromadzenie funduszy. Dnia 16 czerwca 1976 r., w specjalnie do tego celu udostępnionym kościele Św. Jana Ewangelisty, odbyło się nadzwyczajne Walne Zebranie parafii, na którym szczegółowo omówiono sprawę jego zakupu. Obecnych było 186 osób, a więc około 70% z grupy 260 Polaków uczęszczających do ówcześnie wynajmowanego kościoła pw. Chrystusa Króla w Wimbledon Park. Projekt zakupu kościoła został bardzo entuzjastycznie poparty w ogólnym głosowaniu choć były też głosy sprzeciwu. Wkrótce potem nastąpiło drugie zebranie, już w węższym gronie, które zajęło się wprowadzeniem w życie podjętych ustaleń. W celu zebrania funduszy koniecznych na zakup świątyni i domu parafialnego powołano Ogólno-Parafialny Komitet Finansowy. Tworzyli go ks. proboszcz J. Gula, prezes Zarządu Polskiego Ośrodka Katolickiego (POK) - pan S. Odrowąż-Pieniążek i przewodniczący Samorządnej Sekcji Kowenantów - pan C.  Syska.

Utworzono siedem komitetów lokalnych, po 7 osób każdy, które zajmowały się energicznym zbieraniem datków w następujących rejonach:

Ofiary na zakup kościoła zaczęły napływać tuż po ogłoszeniu tego zamiaru, co wskazuje na głębokie pragnienie wspólnoty polskiej posiadania własnej świątyni. Proces zakupu był trudny i wymagał pokonania szeregu przeszkód. Strona angielska zamierzała na przykład sprzedać dom parafialny lokalnym władzom dzielnicowym, co oczywiście pozbawiłoby nas tak bardzo ważnego zaplecza socjalnego. Dlatego też ks. Gula postawił warunek, że sprzedaż musi być wiązana - albo zakupimy razem oba budynki, albo żadnego. W domu parafialnym mieściło się wówczas przedszkole, co dodatkowo komplikowało pertraktacje. Ostatecznie jednak kontrakt kupna domu parafialnego podpisano 10 października 1976 r. i wkrótce zaczęto odprawiać w nim codzienne msze święte. W niedziele brało w nich udział około 150 osób. Dom parafialny został oficjalnie poświęcony przez ks. prał. K. Zielińskiego, Rektora Polskiej Misji Katolickiej (PMK), 2 stycznia 1977 r. Nowy ośrodek duszpasterski otrzymał nazwę: „Polski Ośrodek Katolicki Wimbledon-Putney”.

Pod koniec października 1976 r. ordynariusz archidiecezji Southwark zaaprobował nabycie kościoła i domu parafialnego przez naszą parafię. Dnia 29 października w „Wandsworth Borough News” ukazał się artykuł na temat projektu sprzedaży Polskiej Wspólnocie Katolickiej domu parafialnego i kościoła. Załatwienie formalności związanych z kupnem kościoła zajęło dużo czasu ponieważ zamiary Church Commissioners musiały uzyskać formalną zgodę Privy Council. Dnia 19 lutego 1977 r. w „Evening News” ukazał się publiczny anons na temat zakupu naszego kościoła. Jednak sprawy w dalszym ciągu poważnie się przeciągały i ks. Gula musiał zintensyfikować swoje działania. Kontrakt na zakup kościoła pomiędzy Church Commissioners ze strony angielskiej a naszą wspólnotą i Polską Misją Katolicką został ostatecznie podpisany w kwietniu 1977 r.

Oficjalne   przejęcie   kościoła od wspólnoty anglikańskiej nastąpiło 1 maja 1977 r. Tego dnia odbyło się wspólne polsko-angielskie nabożeństwo ekumeniczne, przy udziale ok. 800 osób, poprzedzone koncertem organowym. Szczególnie wzruszającym momentem - a zarazem doniosłym wydarzeniem w stosunkach kościołów anglikańskiego i rzymskokatolickiego - było przekazanie ks. Guli kluczy kościoła przez anglikańskiego dziekana Rev. Simons z Putney. W uroczystości tej wzięły także udział anglikański chór parafialny żegnający się ze swym kościołem oraz polski chór im. K. Szymanowskiego, pod dyrekcją M. Baranowskiego, inaugurujący otwarcie kościoła dla wspólnoty polskiej. Pierwszą Mszę św. w języku polskim w nowym polskim kościele odprawił ks. proboszcz Józef Gula w dniu 3 maja, w święto Matki Bożej Królowej Polski, a 7 maja w nowym Ośrodku Parafialnym odbyła się pierwsza uroczysta akademia 3-Majowa.

Dnia 29 maja 1977 r. o godz. 20.00 J.E. ks. bp Władysław Rubin, delegat Prymasa Polski dla Duszpasterstwa Emigracji, uroczyście poświęcił kościół Św. Jana Ewangelisty. W swej homilii ks. Biskup powiedział między innymi: „...Kościół wasz jest tak piękny, że zasługuje na miano polskiej katedry w Londynie i wszyscy powinniśmy się z tego cieszyć...”. Symbolicznym znakiem łączności naszego kościoła z Ojczyzną stał się obraz Matki Bożej Częstochowskiej poświęcony przez Prymasa Polski, ks. Stefana kardynała Wyszyńskiego i przysłany przez niego jako dar dla naszego nowego polskiego kościoła w Londynie. W czasie uroczystości poświęcono także ofiarowany przez parafian kielich mszalny oraz szaty liturgiczne. Podczas Mszy św. sześciu młodych parafian przyjęło sakrament Bierzmowania. Uroczystość zakończyła się bankietem.

W ciągu kilku lat po nabyciu kościoła wykonano szereg prac remontowych i usprawnień. Kościół został wymalowany i zradiofonizowany. Położono nową podłogę, a część kamiennej posadzki pokryto dywanami. Na wieży uruchomiono wielki zegar. Cały teren został ogrodzony. Pojawiły się problemy przy porządkowaniu piwnic kościoła. Z powodu dawnych uszkodzeń kanalizacji były one zalane na wysokość 50-60 cm. Naprawy były bardzo skomplikowane. Do zlokalizowania uszkodzeń konieczne było użycie specjalistycznego aparatu rentgenowskiego, którym prześwietlano przyległe do kościoła tereny. Dopiero wtedy można było naprawić uszkodzenie, osuszyć piwnice i zainstalować nowy piec do centralnego ogrzewania (w miejsce starego węglowego, pamietającego jeszcze lata 20-te XX w.). Pod koniec lat 70-tych, dzięki ofiarności dwojga parafian, zrekonstruowano kryptę kościelną. Przekształcono ją w kolumbarium, w którym złożone są urny z prochami zmarłych parafian. Po kilku latach, dzięki staraniom Zarządu Parafialnego, miejsce to zostało odnowione i poświęcone w dniu 2 kwietnia 1993 r.

Wiele prac wykonano także w domu parafialnym. Wymieniono w nim całą instalację elektryczną i okna, w górnej sali założono nowy sufit, dobudowano nowe pomieszczenia, zainstalowano centralne ogrzewanie i system nagłaśniający. Bardzo oszczędna gospodarka finansowa, składane na te cele ofiary pieniężne oraz bezpłatna praca wielu parafian i duszpasterzy naszej Wspólnoty, przyniosły wspaniałe efekty. Kościół i dom parafialny stały się prawdziwymi pomnikami ducha ofiarności i pracowitości parafian. W późniejszych latach dokonano kolejnych napraw - m.in. w początkach lat 90-tych przystosowano część pomieszczeń domu parafialnego na mieszkanie dla drugiego duszpasterza; w latach 1994-95 położono nową nawierzchnię przed domem parafialnym oraz postawiono nowe ogrodzenie przy kościele; w 2001 r. dokonano bardzo poważnego i kosztownego remontu wieży kościelnej; w latach 1999-2001 w domu parafialnym wymieniono instalację elektryczną, przeprowadzono gruntowne odwilgocenie budynku, wymieniono część okien oraz rynny odprowadzające wodę deszczową, przebudowano i zmodernizowano szereg pomieszczeń - korytarz wejściowy, szatnię, toalety, kuchnię; zaś w maju 2002 r. przystąpiono do naprawy dachów, pokrywających kościół z przyległościami.

Wszystkie te dokonania były możliwe jedynie dzięki ofiarności wielu pokoleń naszych parafian, zarówno tej finansowej, jak i w postaci bezinteresownej pracy. Niewykonalnym byłoby również przeprowadzenie wielu prac bez oddania, niezmordowanej energii i niewyczerpanego optymizmu naszych księży oraz prężności parafialnej Rady Administracyjno-Ekonomicznej. Z perspektywy lat możemy z dumą stwierdzić, że nasza Wspólnota Parafialna bardzo dobrze troszczy się o swój Ośrodek Duszpasterski. W trakcie ostatniego remontu wieży, podczas inspekcji całego obiektu, przedstawiciele lokalnych władz dzielnicowych oraz English Heritage wypowiedzieli wiele pochwalnych słów na temat utrzymania naszego kościoła. Warto też wspomnieć, iż w początkach lat 90-tych nasz kościół uzyskał status „Listed Building Grade 2”, co wskazuje na uznanie jego historycznych walorów przez English Heritage. Jest więc o co się troszczyć i chociaż prac jest wiele, czynimy to z radością, bo „...gorliwość o dom Twój, pożera nas Panie... " (por. Ps 68,10).

_______________________________________________________________

Opracował zespół redakcyjny pod kierunkiem Bogdana Ostrowieckiego w 2008 r.

Zespół pragnie zaznaczyć, iż w powyższym rysie historycznym naszego kościoła celowo starano się unikać wymieniania nazwisk zasłużonych parafian, ofiarodawców i dobrodziejów, ktorych liczba poprzez pokolenia jest tak znaczna, że nie sposób byłoby kogoś niezamierzenie pominąć bądź przeoczyć. Jest niezmiernie ważnym abyśmy mieli pełną świadomość, że nasz Ośrodek Parafialny to wspólne dzieło modlitwy, ofiary, wysiłku i troski nieomal wszystkich rodaków-parafian. Bardzo wielu z nich odeszło już do wieczności i przed nimi w podzięce chylimy głowy, polecając ich dusze Bożemu Miłosierdziu. Wielu z pozostałych, będąc w sędziwym wieku, przykutych jest do łoża cierpienia i różnorodnych chorób. Dziękując im za wyświadczone dobro, łączymy się z nimi w modlitwie. Wszystkim innym, którzy są sprawni fizycznie i zdrowi, bez względu na wiek, chcemy wyrazić podziękowania i serdeczne „Bóg zapłać”.


21 lipca 2015r. 27 listopada 2023r. 1 36682